Showing posts with label minimalism. Show all posts
Showing posts with label minimalism. Show all posts

Striped Shirt


Dziewczyny! Czy Wy też tak macie że pewne ubrania/dodatki bardzo podobają się Wam na kimś, jednak gdy same przymierzacie coś podobnego to czujecie się w tym beznadziejnie? Ja na mojej liście "NIE KUPOWAĆ - to nie dla mnie" mam wiele pozycji. Są na niej m.in. białe spodnie (choć w głębi serca wierzę że gdzieś tam są te idealne dla mnie) i te typu culottes (bez znaczenia w jakim kolorze), botki na niskim obcasie z czubem (wydaje mi się że moja stopa ma rozmiar 50) oraz pasiaste ubrania (więzienno-tłuste problemy). Te ostatnie przynajmniej do niedawana jeszcze na owej liście były. 

Postanowiłam dać paskom ostatnią szansę, jednak wcześniej postawiłam je do pionu ;) A tak serio to przeglądając katalog mój wzrok przykuła koszula, która co prawda była w paski, ale w przeciwieństwie do tych pasiaków które do tej pory mierzyłam - były one w pionie. Stwierdziłam że zamawiam, bo przecież zawsze mogę oddać. I wiecie co? Nie oddałam, bo okazuje się że kierunek ma znaczenie :)
Sylwia
fot. gootex ♥

koszula/shirt - H&M (TUTAJ/HERE)

Off The Shoulder Top & Mom Jeans


Mogło się tak zdarzyć że w ostatnim poście wspomniałam coś o tym jak bardzo lubię połączenie białych bluzek i jeansów w klasycznym niebieskim kolorze... ;) Udowadniałam Wam to wtedy, ale żeby nie było wątpliwości to i dziś postanowiłam dać dowód mojej miłości. Dokonałam kilku drobnych zmian w stosunku do poprzedniej stylizacji, ale baza : biel+jeans pozostała zachowana.
Na potrzeby dzisiejszego zestawu jeansy postanowiłam pożyczyć nie od chłopaka, ale od mamy... no może nie dosłownie, ale faktycznie zamiast boyfriendów wybrałam mom jeans, które w tym sezonie przeżywają prawdziwy renesans. Bluzkę bez rękawów wymieniłam natomiast na tę bez ramion (po polsku brzmi to bardzo głupio - angielska wercja off the shoulder zdecydowanie lepiej, nie sądzicie?). Zaś zamiast fikuśnych klapek na obcasie sięgnęłam po równie fikuśne trampko-espadryle w panterrrrę. I ta daaaaa! Zestaw gotowy :)
Sylwia

fot. gootex ♥

bluzka/blouse - H&M (podobna TUTAJ/similar HERE)
jeans - Zara (TUTAJ/HERE)
torebka/bag - Aldo (podobna TUTAJ/similar HERE)
buty/shoes - Bata (podobne TUTAJ/similar HERE)
choker - DIY 

Boyfriend Jeans & Mules

 

Nie da się ukryć że biały top/koszula i niebieskie jeansy to moja ulubiona "ubraniowa baza". Uwielbiam ją za jej uniwersalność i plastyczność, które sprawiają że dobranie do niej dodatków to przysłowiowa bułka z masłem. Uwielbiam ją także za prostotę, która nie jest banalna ale ma w sobie to "coś" co przyciąga spojrzenia. Mam nadzieję, że te wszystkie cechy za które tak bardzo lubię to połączenie da się dostrzec w mojej dzisiejszej stylizacji.

A jaka jest Wasza ulubiona "ubraniowa baza"?

ENG: White top/shirt and blue jeans is my fav clothing combo. I love it because it's really easy to accessorize and it always has that eye-catching something (although it's the simplest combination it the world). I hope that you can see it all in my outfit.
Sylwia

Smells like fashion on Facebook

 
fot. gootex ♥

top - H&M (TUTAJ/HERE)
jeans - Tally Weijl (podobne TUTAJ/similar HERE)
buty/shoes - H&M (podobne TUTAJ/similar HERE)
wisiorki/necklaces - YES 

Watch Me

Od pewnego czasu zwracam baczną uwagę na jakość ubrań, które kupuję. Mimo że czasem nadal zdarza mi się popełniać modowe grzeszki, to jednak na własnej skórze (dosłownie!) przekonałam się że bluzka z poliestru nie może się równać z tą wykonaną z wiskozy czy jedwabiu (choć niestety dwie ostatnie bardziej się gniotą), a nawet najgrubszy akrylowy sweter nie da tyle ciepełka co ten cieniutki z wełny. 
Jakość a nie ilość to główna zasada tzw. slow fashion. Tyczy się ona nie tylko ubrań ale również wszelkiego rodzaju dodatków. I choć w tej kategorii mam wiele na sumieniu, to ostatnio w moje ręce (a właściwie na moją rękę) trafiła rzecz, która sprowadziła mnie na dobre tory. Zegarek Daniel Wellington (bo to o nim mowa) zdecydowanie wpisuje się w ideę slow fashion. Ja wybrałam model Classic Sheffield - klasyczny z dość dużą (36mm średnicy) tarczą jak na zegarek damski. Dla mnie to ogromna zaleta tego modelu, bo nadaje całości to przysłowiowe coś. Jednak jest to tylko jedna z wielu propozycji marki DW, więc pewnie każda z Was znajdzie tam zegarek idealny dla siebie.
Jeśli zainteresował Was mój wpis to mam dla Was dobrą wiadomość. Na hasło smells-like-fashion dostaniecie 15% zniżki na dowolny zegarek Daniel Wellington na stronie www.danielwellington.com/pl/
Kod ważny do 31.03.2016 r.

ENG: Hey guys! I have 15% off coupon code for all Daniel Wellington watches. Code is smells-like-fashion. Enjoy your shopping on www.danielwellington.com/pl/ ;)
♥ 
Sylwia
fot. my Instagram (HERE)
Post we współpracy z Daniel Wellington